Dziś lekcję plastyki przeprowadziła Julka. Przygotowała szkic, wybrała motyw i krok po kroku prowadziła swoich kolegów do wykonania szkicu.
Następnie każdy sam podejmował decyzję, czym będzie malować. Wybory były różne - mazaki, akwarele, plakatówki, pastele czy kredki ołówkowe. Praca trwała długo, ale nikt się nie zniechęcał. Każdy podziwiał swoje dzieło i był dumny ze swojej pracy. Usłyszałam nawet, że plastyka relaksuje...
Jak zawsze powstały piękne, niepowtarzalne obrazy.
Odczarowujemy plastykę.
I ktoś powie: w zeszytach pusto, w ćwiczeniach pusto...
Co oni robią na tych lekcjach????
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz